Aplikacje mobilne w służbie zdrowia

Rozwój nowoczesnych technologii powoduje, że coraz częściej i chętniej korzystamy z aplikacji mobilnych, które wspierają nas w aktywności fizycznej, służą do monitorowania zdrowia, pomagają poprawić komfort życia osób, które zmagają się z różnymi przypadłościami.

Nowoczesne aplikacje pozwalają na monitorowanie poziomu cukru we krwi, jakości snu, wykonanie badania słuchu, powiadamiają o aktywności wirusa grypy w Polsce, stanie zanieczyszczenia powietrza, stężeniu pyłków roślin w najbliższej okolicy, przypominają o konieczności zażycia leków i wiele, wiele innych. Wiele aplikacji jest bezpłatnych. Tylko czy na pewno? To, że za daną usługę nie trzeba płacić pieniędzmi, bynajmniej nie oznacza, że nie płaci się za nią innymi dobrami. Danymi osobowymi.
Dane osobowe są walutą XXI wieku.

Instalując aplikację mobilną w smartfonie musimy potwierdzić, że zapoznaliśmy się z regulaminem. Większość z nas nie czyta regulaminów ani polityk prywatności, a to właśnie tam znajdziemy informację w jaki sposób będą przetwarzane i komu będą udostępniane nasze dane, w tym o lokalizacji, czyli miejscu położenia naszego telefonu. Pewnie najmniej dokuczliwą konsekwencją jest otrzymywanie spersonalizowanych reklam w aplikacji. Bardziej dokuczliwe będzie niewątpliwie otrzymywanie ofert handlowych za pośrednictwem SMS-ów lub poczty elektronicznej, gdy dane zostaną przekazane do tzw. „podmiotów współpracujących”.

Przechodząc dalej musimy wyrazić zgodę na to, żeby aplikacja miała dostęp do określonych danych. O ile można zrozumieć zgodę na dostęp do lokalizacji w przypadku aplikacji monitorujących stan zanieczyszczenia powietrza czy stężenie pyłków w najbliższej okolicy, to już pozostałe dane powinniśmy bardziej chronić.

Należy jednakże zwrócić uwagę na to, że niektóre aplikacje żądają dostępu do wszystkich plików i dokumentów zapisanych w pamięci smartfona, a nawet na monitorowanie jego aktywności! Takie aplikacje należy omijać szerokim łukiem – dane pozyskane w ten sposób mogą zostać wykorzystane do analizy zachowań zakupowych, preferencji politycznych, światopoglądów i wykorzystywania wyników tej analizy do manipulowania nami przy podejmowaniu określonych decyzji, a nawet przestępstw związanych z kradzieżą tożsamości:

  • zawieranie umów związanych z koniecznością zapłaty abonamentu lub rat na skradzione dane osobowe,
  • korzystanie z usług hotelowych na skradzione dane osobowe,
  • kradzież rzeczy wynajętych na skradzione dane osobowe,
  • wymuszenia podatków w działalności gospodarczej prowadzonej pod skradzionymi danymi.

Joanna Kuczyńska
radca prawny